Przejdź do nagłówka Przejdź do zawartości Przejdź do stopki Przejdź do wyszukiwarki Przejdź do strony logowania Przejdź do strony kontaktowej
Powiększ tekst
Pomniejsz tekst
Resetuj rozmiar
Kontrast
Skala szarości

Prof. Andrzej Zoll o Konstytucji marcowej

10.11.2021

Święto Niepodległości to dobry moment na przypomnienie Konstytucji RP. Była to nowoczesna konstytucja po utraconej przed 123 latami niepodległości.

Panie Profesorze, dlaczego Konstytucja marcowa była ważna dla Polaków?

Prof. Andrzej Zoll: Przyjęta w dniu 17 marca 1921 r. przez Sejm Ustawodawczy Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, która weszła w życie 1 czerwca 1921 r., była pierwszą nowoczesną konstytucją mającą stworzyć fundamenty budowy Polski po odzyskaniu utraconej przed 123 latami niepodległości. W preambule odwołano się do „świetnej tradycji wiekopomnej Konstytucji 3-go Maja”. To nawiązanie do Konstytucji Majowej podkreślało, że mimo tak długo trwającej, spowodowanej rozbiorami, utraty państwowości, nie nastąpiło zaniknięcie poczucia jedności społeczeństwa, opartej na łączącej Polaków wspólnej tradycji.

Infografika Święta Niepodległości
×
Zdjęcie z Podkarpackiego Forum Myśli Prawniczej
×

Czy uchwalenie w 1921 roku ustawy zasadniczej było dużym wyzwaniem?

Prof. Andrzej Zoll: Zbudowanie takich podstaw dla zapoczątkowania rozwoju nowego państwa było wyzwaniem niezwykle trudnym. Sytuacja polityczna była nieustabilizowana. Zakończenie wojny z bolszewicką Rosją, wyniszczającą obszary wschodnie i środkowe Rzeczypospolitej, nastąpiło formalnie w następnym dniu po uchwaleniu Konstytucji – 18 marca 1921 r. – podpisaniem Traktatu w Rydze. Traktat ten doprowadził do ustalenia granicy wschodniej. Ledwo zakończone zostały walki z Ukraińcami. Trwały spory na poziomie międzynarodowym, a także między Polską i Niemcami, o granicę zachodnią i szczególnie o Śląsk.

Wręcz katastrofalna była sytuacja gospodarcza. Tereny należące w tym czasie do Rzeczpospolitej były obszarem, na którym przebiegały zmieniające się fronty I wojny światowej skutkujące zniszczeniem zasobów materialnych i kulturowych. Wiele wysiłku wymagało, z punktu widzenia gospodarczego, społecznego, kulturowego, a przede wszystkim prawnego, zlikwidowanie różnic występujących w byłych trzech zaborach.

Uchwalenie w takich warunkach ustawy konstytucyjnej, która poziomem legislacyjnym nie ustępowała ustawom zasadniczym państw, które nie borykały się z tymi problemami, musiało być znaczącym sukcesem. Zasady i reguły przyjęte w Konstytucji z 17 marca 1921 r. dawały podstawy do budowy demokratycznego państwa prawa opartego na zasadzie podziału władzy i zapewniającego zabezpieczenie podstawowych praw obywatelskich.

Wspomniał Pan Profesor, że była to nowoczesna Konstytucja. Czy wzorowano się na nie w późniejszych czasach?

Prof. Andrzej Zoll: Wiele postanowień konstytucyjnych odnoszących się do założeń ustrojowych Rzeczpospolitej Polskiej było zbieżnych z rozwiązaniami przyjętymi w obowiązującej dzisiaj Konstytucji z 1997 r. Zgodnie z art. 2 Konstytucji Marcowej władza zwierzchnia należała do Narodu, a więc tak samo, jak stanowi art. 4 ust. 1 Konstytucji z 1997 r. Nieco w innej formie ujęty został w Konstytucji z 1921 r. w art. 2 przepis wprowadzający podział władzy na ustawodawczą sprawowaną przez Sejm i Senat, wykonawczą pełnioną przez Prezydenta Rzeczypospolitej łącznie z odpowiedzialnymi ministrami i wymiaru sprawiedliwości sprawowanego przez niezawisłe Sądy. Ciekawe, z punktu ustrojowego, jest stwierdzenie w tym przepisie, że te władze są organami Narodu.

Wielką wagę dla ustroju państwa miało znaczące usytuowanie samorządu terytorialnego. W art. 3 ust. 3 stwierdzono: „Rzeczpospolita Polska, opierając swój ustrój na zasadzie szerokiego samorządu terytorialnego, przekaże przedstawicielstwom tego samorządu właściwy zakres ustawodawstwa, zwłaszcza z dziedziny administracji, kultury i gospodarstwa, który zostanie bliżej określony ustawami państwowymi”.

Ustrój opiera się na relacjach władzy ustawodawczej z władzą wykonawczą na modelu gabinetowo-parlamentarnym, z wyraźnym podkreśleniem znaczenia elementu parlamentarnego. Konstytucja Marcowa w rozdz. IV określa funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości sprawowanego przez sądy. Sędziowie, zgodnie z art. 77, byli w sprawowaniu swego urzędu sędziowskiego niezawiśli i podlegali tylko ustawom. Orzeczenia sądowe nie mogły być zmienione przez władzę ustawodawczą ani wykonawczą, Art. 47 przewidywał jednak możliwość zastosowania przez Prezydenta prawa łaski. Zastosowanie amnestii było wyłączną kompetencją władzy ustawodawczej. Niezawisłość sędziowska była gwarantowana także w zakresie możliwość odwoływania sędziego z urzędu, jego zawieszania w urzędowaniu, przeniesienia na inne miejsce urzędowania lub w stan spoczynku bez własnej woli sędziego. Taka decyzja wobec sędziego musiała mieć podstawę ustawową i wynikać z orzeczenia sądu.

W Konstytucji z 1921 r. rozbudowany został katalog podstawowych obowiązków obywateli w stosunku do państwa. Na uwagę zasługuje art. 94, który stanowił: „Obywatele mają obowiązek wychowania swoich dzieci na prawych obywateli Ojczyzny (…)”.

Dlaczego według Pana Profesora Konstytucja marcowa przetrwała tylko do 1935 r.?

Prof. Andrzej Zoll: Okazało się, że sukces, jakim było uchwalenie Konstytucji z 1921 r., miał krótkotrwałe korzystne konsekwencje i to nie z powodu sił obcych, lecz z powodu cech charakteryzujących nasze społeczeństwo. Słusznie powiedział kiedyś Kamil Norwid, że Polacy są świetnym Narodem zdolnym do bohaterskich poświęceń, lecz bardzo złym społeczeństwem. Odzyskanie niepodległości na bardzo krótki okres rozbudziło nadzieję możliwości właściwego ułożenia relacji społecznych. Waśnie pomiędzy różnicami politycznymi, etnicznymi, wyznaniowymi, klasowymi w polskim społeczeństwie niezwykle utrudniały realizację w rzeczywistości tych założeń, na których została oparta Konstytucja. Tragicznym wydarzeniem spowodowanym właśnie waśniami politycznymi był dokonany 16 grudnia 1922 r., a więc pięć dni po objęciu urzędu, zamach na pierwszego Prezydenta Rzeczypospolitej Gabriela Narutowicza dokonany przez Eligiusza Niewiadomskiego związanego z siłami prawicowonacjonalistycznymi. Zamach stanu dokonany w maju 1926 r. przez Józefa Piłsudskiego był krokiem powodującym nie tylko utratę życia kilkuset polskich żołnierzy, ale także początkującym okres autorytarnych rządów. Szczególnie dzisiaj byłoby dobrze o tym pamiętać.

Prof. Andrzej Zoll jest jednym z najwybitniejszych przedstawicieli nauki prawa karnego w Polsce. Od wielu lat związany z WSPiA Rzeszowską Szkołą Wyższą. Pełnił szereg funkcji publicznych. Był ekspertem „Solidarności” w trakcie rozmów Okrągłego Stołu, sędzią i prezesem Trybunału Konstytucyjnego (1993-1997), Rzecznikiem Praw Obywatelskich (2000-2006), przewodniczącym Państwowej Komisji Wyborczej (1991-1993), przewodniczącym Rady Legislacyjnej, przewodniczącym Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego. Profesor Andrzej Zoll jest członkiem Polskiej Akademii Umiejętności, członkiem Akademii Nauki i Sztuki w Salzburgu i Polskiego PEN Clubu przewodniczącym Komisji do spraw Etyki w Nauce PAN.